Urzędnicy kopali kryptowaluty. Grozi im do 5 lat więzienia

Urzędnicy kopali kryptowaluty. Grozi im do 5 lat więzienia

Czterech urzędników z Polkowic, postanowiło dorobić sobie na wydobywaniu wirtualnych pieniędzy. Na ich nieszczęście postanowili podłączyć koparkę do urzędowego gniazdka. Grozi im kara pozbawienia wolności.

Historia z urzędniczą kopalnią kryptowalut z polkowickiego ratusza wypłynęła w marcu tego roku. W tym samym czasie burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki zawiadomił Prokuraturę w Lubinie o możliwości działania na szkodę gminy przez grupę jej pracowników.

Oficjalnie, według informacji podanych przez urząd, burmistrza miały zaalarmować rosnące opłaty za prąd. Nieoficjalnie, istnieje wersja, w której to petent miał nagrać krótki film z pracującą koparką, kopiącą kryptowaluty (prawdopodobnie Ethereum), znajdującą się w jednym z pokoi Urzędu Gminy. To czym jest kopanie kryptowalut opisywałem już w poprzednich wpisach.

Przedsiębiorczy urzędnicy”, do kopania nie wykorzystywali gminnych komputerów, dlatego usłyszeli jedynie zarzuty, związane z kradzieżą energii elektrycznej. Urządzenia pracowały również nocą, co z pewnością generowało wysokie koszty.


Urzędnicy kopali kryptowaluty, przez co grozi im nawet 5 lat więzienia i zwrot kosztów.

Jak donosi portal money.pl, koparka zniknęła z lokalu zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych w 2018r. Od tego czasu trwało w tej sprawie śledztwo.

W toku dochodzenia przedstawiono 4 osobom zarzuty przestępstwa kradzieży energii elektrycznej Urzędu Gminy w Polkowicach. Według wstępnych szacunków kwota szkody została ustalona na co najmniej 7,5 tys. zł - mówi money.pl Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Zdarzenie dotyczy okresu między sierpniem 2017 a listopadem 2018 r. Wszyscy podejrzani pracowali w wydziale komunikacji społecznej, mają od 33 do 42 lat. Wśród nich jest, były już dyrektor wydziału. Trójka z nich już nie pracuje w urzędzie. Wszyscy nie przyznają się do zarzucanego im przestępstwa. Nie kwestionują jednak faktu zainstalowania tego urządzenia, ale wysokość szkody - mówi Tkaczyszyn.

Kilka miesięcy temu pisałem o zlikwidowanej kopalni cyfrowych walut na terenie dawnej fabryki samochodów osobowych w Warszawie. Jej twórcom z tytułu oszustw, również grozi długa odsiadka.

W szczytowym okresie popularności kopania kryptowalut, przypadającym na ostatnie lata, w kopalnie zainwestowało około 200 tys. Polaków. Głównym problemem takich przedsięwzięć było znalezienie taniego źródła energii elektrycznej. Wpływy do budżetu wynikające jedynie z podatku VAT, wynosiły wtedy około 100 mln zł rocznie.



Dołącz do naszej grupy na FacebookuAltcoin Polska.pl


Binance - Największa giełda walut cyfrowych i kryptowalut

Ledger Nano S - Bezpieczny portfel sprzętowy